Z roku na rok kolejni uczniowie czas wakacji wykorzystują na pracę. Coraz więcej firm z różnych branż z chęcią zatrudnia nastolatków do prac sezonowych. Gdzie można znaleźć zatrudnienie mając zaledwie 16 lat i tylko dwa miesiące wolnego? Czy jest szansa na dobre pieniądze? Podpowiadamy, co możesz zrobić, by we wrześniu mieć trochę swojej gotówki.
• Co uczniowie robią w wakacje?
• Praca jako model w sesjach zdjęciowych
• Roznoszenie ulotek latem
• A może praca przy zbiorach?
Co uczniowie robią w wakacje?
Ostatnie dni czerwca to dla uczniów prawdziwe eldorado. Mimo tego, że przychodzą do budynku szkoły, to w klasach panuje sielankowa atmosfera. Zamiast lektur i zeszytów gra w „państwa – miasta” albo wyjście na szkolne boisko, by trochę poganiać za piłką. Rodzaj szkoły nie ma tu znaczenia. Zarówno w gimnazjum, technikum czy liceum odbywa się to identycznie. Bo kto powiedział, że przebywanie w szkole jest równoznaczne z ciągłą nauką.
Dla wielu uczniów odebranie świadectwa jest równoznaczne z upragnionym wyjazdem w rodzinne strony albo na dwutygodniowy wypoczynek w ciepłych krajach organizowany przez biuro podróży. Są też tacy, którzy myślą o swojej pierwszej wakacyjnej pracy mając dopiero 16 lat. Wtedy zaczynają się problemy związane z tym, gdzie można zarobić na drobne zachcianki.
Praca jako model w sesjach zdjęciowych
Choć może się wydawać, że to szukanie pierwszej pracy i już z wysokiego „c”, ale wbrew pozorom nie jest to niemożliwe. Jest wiele agencji reklamowych i eventowych, które poszukują modeli do swoich wakacyjnych sesji. W ich kręgu zainteresowań są też nastolatki. Pracę można połączyć z obowiązkami hostessy (choć to bardziej propozycja dla pań). Za każdą sesję możemy dostać nawet kilkaset złotych.
Jednak każda agencja ma inne warunki i stawki, co powoduje, że musimy mieć dużo determinacji i szczęścia, by trafić w dobre ręce. Jeśli już uda się wejść we współpracę to z pewnością odczujemy satysfakcję, nie tylko w kieszeni. Warto pamiętać też, że są agencje, które wymagają zgody rodzica na wzięcie udziału dziecka w sesji.
Roznoszenie ulotek latem
Na ten temat powiedziano już wszystko, bo to pierwsza praca większości Polaków. I jak w każdej pracy są jej plusy i minusy. Mamy jeden cel – rozdać. A czy nastawiać się na osoby młode, rude, wysokie to już zależy od naszego pracodawcy i produkty/usługi, który reklamujemy.
Przykładowo rozdając ulotki banku oferującego kredyt hipoteczny naszym potencjalnym klientem nie będzie chłopak z deskorolką wracający z półkolonii albo emerytka. Pracodawca przeprowadzi szkolenie i przedstawi grupę docelową. I choć praca może wydawać się żmudna z początku, to potem można się przyzwyczaić. W końcu pracujemy na godziny, płacą nam za czas. A czas to pieniądz.
A może praca przy zbiorach?
Na koniec informacja o pracy przy zbiorach owoców. To głównie propozycja dla osób, które mieszkają w okolicy, gdzie znajdują się pola z truskawkami. Ceny za łubiankę są różne, ale dla przykładu w sadzie pod Warszawą możemy dostać 1,10 zł za łubiankę. Oczywiście sama praca do najłatwiejszych nie należy, ale jeśli wyrobimy sobie dobrą technikę to możemy mieć codziennie bardzo dobrą dniówkę, a przecież chodzi o to, by w jak najkrótszym czasie zarobić jak najwięcej.
