Nieznośny szum, który nie pozwala się skupić. Tylko ty go słyszysz. Ten dźwięk może nawet nie być specjalnie głośny, ale co z tego, kiedy jego jednostajność doprowadza do irytacji. Jest stały – nie chce umilknąć. Potrafi zabrać całą radość życia. Nie daje ci szansy na chwilę odprężenia. Jest jak uporczywy towarzysz, który nie chce zostawić cię w spokoju. Skąd on się w ogóle wziął? Jak się okazuje, przyczyny mogą być bardzo różne. Szum w głowie może być objawem wielu niepowiązanych dolegliwości, nie zdziw się więc, jeśli upłynie sporo czasu, nim odkryjesz, która z nich jest przyczyną właśnie w twoim wypadku. Trzeba jeszcze dodać, że nie zawsze sami możemy coś zrobić dla poprawy swojego stanu. W przypadku szumów usznych niestety w większości przypadków musimy po pomoc zwrócić się do lekarza.
1. Miażdżyca
2. Leki
3. Nadczynność tarczycy
4. Nadciśnienie
5. Niska krzepliwość krwi
6. Zwyrodnienie kręgów szyjnych
7. Stres
8. Nadmierny hałas
1. Miażdżyca
Przez zwężone tętnice krew przepływa z większym naporem. Skutki w postaci szumów dają się odczuć zwłaszcza po wytężonym wysiłku fizycznym. Jest to znak, że pora zacząć prowadzić zdrowszy tryb życia, i nie powinno się tego ignorować.
2. Leki
Szum może być również efektem ubocznym przyjmowania niektórych leków. Zwłaszcza trzeba uważać na antybiotyki, ale również nadużywanie środków przeciwbólowych i przeciwzapalnych może przynieść podobne niepożądane rezultaty.
3. Nadczynność tarczycy
Przy tej dolegliwości we krwi krąży więcej hormonów tarczycowych, stymulujących układ krwionośny do wytężonej pracy. W efekcie podnosi się ciśnienie, a tętno jest przyspieszone. Krew, przepływając pod zwiększonym ciśnieniem przez tętnice w okolicach skroni, sprawia, że słyszymy szum.
4. Nadciśnienie
Tu szum występuje w połączeniu z pulsowaniem. Może mu też towarzyszyć ból odczuwalny z tyłu głowy.
5. Niska krzepliwość krwi
W tym wypadku charakterystyczne jest, że szumy występują w połączeniu z poczuciem ogólnego zmęczenia. Serce pracuje na przyspieszonych obrotach, by nadrobić jakoś niedobór krwi w organizmie, czego efektem jest szum, który słyszymy, gdy przepływa ona przez tętnice skroniowe.
6. Zwyrodnienie kręgów szyjnych
To schorzenie przyczynia się do słabego ukrwienia kanalików usznych, a stąd już krótka droga do uporczywych szumów.
7. Stres
Szumy mogą też być skutkiem życia w silnym stresie. Ważne jest, by postarać się zaobserwować, w jakich sytuacjach szum się nasila – wtedy łatwiej dojdziesz do tego, co musisz zmienić w swoim trybie życia, by poprawić ten stan rzeczy. Szum mający swe źródła w twoim stanie psychicznym może nie być łatwy do opanowania, ale nie zrażaj się. Poszukaj w życiu chwil spokoju. Zrelaksuj się. Staraj się unikać hałasu, ale i ciszy. Dobrze jest puścić sobie łagodną, kojącą muzykę, albo przejść się po lesie, wsłuchując w odgłosy natury.
8. Nadmierny hałas
Długie przebywanie w hałasie, czy choćby namiętne słuchanie głośnej muzyki, zwłaszcza przez słuchawki, może przynieść taki sam efekt. W tej sytuacji szum jest skutkiem silnego podrażnienia nerwów słuchowych i może wskazywać na ich postępujące uszkodzenie.
Nie sposób wymienić tu wszelkich możliwych przyczyn tego, że szumi nam w głowie. Może być ich jeszcze wiele, nie wyłączając fizycznego urazu – głowy czy chociażby błony bębenkowej.
W większości z powyższych przypadków może nam pomóc na dłuższą metę tylko specjalista, co nie znaczy oczywiście, że sami nic nie możemy dla siebie zrobić.
Gdy mamy do czynienia z szumami usznymi, kluczową rolę odgrywa nasza psychika – to od niej zależy, jak będziemy sobie radzić z tym problemem. Podobno pewne efekty w zmniejszeniu uczucia dyskomfortu może dać akupresura. Specjaliści radzą też osobom dotkniętym tą dolegliwością, by nauczyły się skupiać na dźwiękach z zewnątrz. Starać się unikać ciszy i koncentrować uwagę na odgłosach otaczającego nas świata, a wówczas ten nasz wewnętrzny szum może stopi się z nimi i rozmyje. Rezultaty podobno nie przychodzą szybko, ale co szkodzi spróbować? Każdy promyk nadziei dla pacjentów trapionych uciążliwymi szumami jest na wagę złota.
Jeśli takie szumy w głowie zdarzają się bardzo często to oczywistym jest, że należałoby iść do lekarza. Mnie kiedyś codziennie bardzo bolała głowa i tak mnie to zmartwiło że zapisałam się na prześwietlenie czaszki bo bałam się czy nie jest to objaw rozwijającego się guza. Na szczęście okazało się że nie, a problem leżał zupełnie gdzie indziej.
Ja miałem kiedyś taki problem… Strasznie mnie to denerwowało. Okazało się, że to właśnie przez ostatni z tych wymienionych tutaj czynników, czyli hałas. Pracuję w głośnym otoczeniu maszyn, a nigdy nie używałem żadnych „zagłuszaczy”, więc zaczął się problem. Teraz noszę takie stopery w pracy i jest już lepiej, choć nie do końca pozbyłem się tych szumów.
Czasem szumy w uszach mogą być skutkiem postępującej głuchoty, szczególnie u starszych osób. Takie objawy nie są niestety jednoznaczne, trzeba wykluczyć wiele innych chorób.