Pelavo – syrop, który pomaga leczyć i wzmacnia odporność

Z przysłowiową świecą można szukać osób, które lubią chorować – kto chciałby kichać, kasłać, narzekać na ból gardła, głowy oraz inne „przyjemności” związane z przeziębieniem? Niestety infekcje zdarzają się wszystkim, a grupą szczególne podatną na działanie wirusów są dzieci, ponieważ ich system immunologiczny dopiero się kształtuje i wzmacnia. Dlatego każdy rodzic powinien mieć stosowną wiedzę, zarówno na temat profilaktyki, jak i skutecznego kurowania małego pacjenta. Warto także mieć pod ręką sprawdzone i bezpieczne środki (np. Pelavo syrop dla najmłodszych).

Odporność wrodzona i nabyta

Zacznijmy od tego, że dzieci chorują, ponieważ tak właśnie wygląda proces budowania odporności. Każdy maluch jest oczywiście wyposażony w odporność, którą ma niejako od urodzenia. Dlatego zaleca się naturalne karmienie jak najdłużej, ponieważ najlepsza na świecie dieta, czyli mleko mamy, to idealny pakiet odpornościowy na dobry początek. Niemniej jednak potrzebna jest również odporność nabyta, którą zdobywa się m.in. konfrontując się z paskudnymi wirusami.

Każde spotkanie z kichającym czy kaszlącym wirusem „uczy” organizm dziecka jak w przyszłość zwalczać przeciwnika. Działa tu bardzo ważny mechanizm pamięci immunologicznej, która pozwala na swoisty „zapis” poznanych wrogów i dopasowanie skutecznych metod obrony i likwidacji.

Wspieramy odporność

Nie zmienia to faktu, że przeziębienia mogą być nie lada udręką zarówno dla małego pacjenta, jak i dla rodziców. Stąd też wszelkie sposoby na zapobieganie, łagodzenie i leczenie są na wagę złota. Na zdrowy rozum wszyscy wiemy, że lepiej zapobiegać niż się kurować, dlatego poznajmy sprawdzone metody wspierania układu immunologicznego małego człowieka:

• świeże powietrze to jest to – zaleca się, aby maluch przebywał na spacerach, zabawach na dworze co najmniej pół godziny dziennie, chyba że warunki pogodowe są wyjątkowo niesprzyjające (ekstremalne temperatury, wichura czy ulewa),
• nie przegrzewamy dziecka, zarówno podczas spacerów, jak i w zbyt nagrzanych pomieszczeniach,
• nie ubieramy dziecka jak na ciężkie mrozy, idealną opcją jest strój „na cebulkę”,
• zapewniamy odpowiednią dawkę zdrowego ruchu od najmłodszych lat,
• uczymy i pilnujemy przestrzegania zasad higieny – czyste rączki i czyste zęby to podstawa,
• nie izolujemy dziecka od świata i paskudnych zarazków, prędzej czy później zetknie się z nimi (np. w przedszkolu), a odporność buduje się w trakcie przebytych infekcji,
• zdrowa dieta – pamiętajmy, że 70% wszystkich komórek układu odpornościowego znajduje się w przewodzie pokarmowym, dlatego menu bogate w zdrowe kwasy tłuszczowe, minerały, mikroelementy i witaminy jest nieodzowne w procesie budowania odporności,
• zaufajmy naturze – zioła, lecznicze rośliny mają nie tylko cudowną moc leczenia, ale także stymulują odporność (np. ekstrakt z pelargonii afrykańskiej zawarty w syropie Pelavo).

Przeziębienia się zdarzają

Choćbyśmy nie wiem jak wytrwale hartowali, dbali o odporność lub chronili maluszka przed wirusami, infekcje są nieuniknione. A zatem zdarzy się (i to niejednokrotnie), że dziecko poczuje się gorzej, „przyniesie” infekcję z przedszkola, szkoły, podwórka albo przeziębi się podczas typowej jesiennej pluchy czy przedwiosennych przymrozków. Co wtedy? Oczywiście trzeba znać zarówno domowe sposoby na przeziębienie, jak i mieć pod ręką sprawdzone leki.

Objawy, które mogą wskazywać na to, że nasza pociecha „złapała wirusa” to np. podwyższona temperatura, cieknący katar, ból gardła, kaszel. Typowe przeziębienie rozwija się powoli, na ogół w ciągu 1-2 dni. W przeciwieństwie do gwałtownych objawów grypowych, których nie wolno bagatelizować, najlepiej skonsultować się wówczas z pediatrą. O ile mamy do czynienia z łagodną infekcją przeziębieniową, można kurować malucha domowymi sposobami i środkami dostępnymi bez recepty.

Domowe metody przekazywane z pokolenia na pokolenia to m.in.:

• dieta bogata w probiotyki i witaminy (kefir, maślanka, cytrusy, czarna porzeczka, papryka, żurawina),
• napary ziołowe oraz pyszna herbata z miodem, malinami, cytryną,
• syrop cebulowy,
• inhalacje – ziołowe albo na bazie olejków eterycznych z roślin.

Pelargonia afrykańska da zdrowia i odporności

Skoro mowa o zdrowotnym działaniu diety, roślin i ziół warto zawsze mieć w apteczce sprawdzone środki, najlepiej takie, które jednocześnie łagodzą objawy, jak również stymulują działanie układu odpornościowego. Takim preparatem jest np. Pelavo syrop, który można podawać nawet małym przedszkolakom. Skuteczność działania wynika przede wszystkim z zastosowania w tym suplemencie standaryzowanego ekstraktu z korzenia pelargonii afrykańskiej, rośliny której działanie potwierdzono w badaniach przeprowadzonych na grupie 13 000 osób, w tym 3 900 dzieci.

Wyniki potwierdzają nie tylko korzystny wpływ na drogi oddechowe, ale także wysoką tolerancję i bezpieczeństwo dla najmłodszych (źródło: akademianiechorowania.pl). Pelargonia afrykańska została odkryta dla świata i opisana pod koniec XIX wieku, doceniono wówczas jej lecznicze działanie w przypadku chorób dróg oddechowych, w tym nawet gruźlicy.

Warto jednak wiedzieć, że ekstrakt z korzenia pelargonii afrykańskiej, zastosowany również w syropie Pelavo, stymuluje także mechanizmy obronne organizmu, wspomaga go w skutecznej walce z wirusami i bakteriami. Istotne jest również to, że nasza dobroczynna roślinka pobudza rzęski oddechowe, co ułatwia usuwanie zanieczyszczeń i drobnoustrojów z dróg oddechowych.

Pelavo syrop na bazie naturalnych składników

Jak widać pelargonia afrykańska może wiele, a jeśli jeszcze dodamy jej sojuszników okazuje się, że stanowi naprawdę skuteczny oręż w walce z infekcją. Warto wiedzieć, że mamy do wyboru różne syropy Pelavo (https://akademianiechorowania.pl/produkty/), w których pelargonię wspierają np. witamina C, wyciąg z lipy czy porost islandzki:

• Pelavo Multi 3+ oraz Pelavo Multi 6+ to syropy, które mają w swoim składzie oczywiście standaryzowany ekstrakt z korzenia pelargonii afrykańskiej, ale także ekstrakt z lipy (działa napotnie, wspiera naturalne mechanizmy obronne organizmu) i witaminę C, która wzmacnia odporność,
• Pelavo Oskrzela, w którym poza naszą „bohaterką” znajdziemy także porost islandzki, znany z dobroczynnego działania na gardło i krtań. Siły obronne wzmacnia witamina C oraz cynk,
• Pelavo Nos i Zatoki – standaryzowany wyciąg z korzenia pelargonii afrykańskiej ma wsparcie ze strony bromelainy (pozyskiwana z ananasa, działa przeciwzapalnie, rozrzedza śluz, wspiera leczenie zatok). Leczniczo i łagodząco działają także kompleksy naturalnych substancji roślinnych (ekstrakty z korzenia goryczki, korzenia i kwiatów dziewanny, liści Andrographis paniculata, kwiatów czarnego bzu). Stymulująco na odporność wpływa witamina C oraz cynk.

Kiedy dziecko choruje stajemy na rzęsach, aby mu pomóc. Chcemy też zabezpieczyć je i uchronić przed podobnymi sytuacjami w przyszłości, dlatego warto postawić na budowanie odporności i naturalne stymulowanie sił obronnych organizmu. Sięgamy po sprawdzone metody, syropy, leki, tym bardziej, że tzw. zwykłe przeziębienie można wyleczyć samodzielnie. Uważnie obserwujmy jednak małego pacjenta, szczególnie zwracając uwagę na objawy grypowe czy możliwość rozwoju infekcji bakteryjnej, którą musi zdiagnozować lekarz – pediatra (leczy się ją antybiotykami).

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!