Czy nie masz czasem wrażenia, że w Twojej szafie zapanował niemożliwy do ogarnięcia chaos? Patrząc się na sterty ubrań piętrzące się na półkach, wieszaki uginające się pod ciężarem kolejnych części Twojej garderoby i wypadające, za każdym razem gdy otworzysz drzwi, torebki i paski, zaczynasz sądzić, że wszechobecny bałagan to problem nie do rozwiązania? Otóż nie! Istnieje kilka prostych sposobów na szybkie uporanie się z kłębowiskiem ubrań. Chcesz je poznać? Przeczytaj nasz artykuł!
1. Segregacja kluczem do sukcesu
2. Nadszedł czas rozstania
3. Komoda – twój największy sprzymierzeniec w walce z bałaganem!
4. Wykorzystaj pudełka i pojemniki!
5. Stwórz zestaw idealny!
1. Segregacja kluczem do sukcesu
To modne ostatnio słowo kojarzy ci się bardziej z ekologią niż z modą i nie za bardzo wiesz co ma ono wspólnego z utrzymaniem czystości w twojej szafie? Otóż bardzo dużo! Wręcz możemy powiedzieć, że jest to klucz do zaprowadzenia idealnego porządku w garderobie. Podzielenie ciuchów na letnie, zimowe i uniwersalne pozwoli Ci na tymczasowe uprzątnięcie nieużywanych o tej porze roku ubrań.
Przygotuj kilka plastikowych worków lub kartonów i zapakuj do nich wszystkie nieprzydatne rzeczy. Przecież nie będziesz paradowała przy trzydziestostopniowym upale w grubym wełnianym swetrze! Wynieś nieużywane ubrania do piwnicy, aby tam poczekały grzecznie na swoją kolej i ciesz się przestrzenią jaka zapanowała w twojej szafie! To takie proste!
2. Nadszedł czas rozstania
Pewnie masz w swojej kolekcji ubrania, których nie zakładałaś od wieków ale przywiązanie nie pozwala ci tak po prostu powiedzieć im „do widzenia”. Pamiętaj: w modzie jak na wojnie: nie ma miejsca na sentymenty! Skoro nie zakładałaś jakiejś rzeczy przez pół roku i, przez ten czas, nie przyszło ci na myśl, że możesz ją jeszcze kiedyś ubrać to znak, że nadszedł czas definitywnego rozstania.
Nie musisz od razu wyrzucać niezniszczonej bluzki czy sukienki do kosza. Możesz oddać ją przyjaciółce, siostrze czy przekazać osobom potrzebującym. Pozbędziesz się problemu i przy okazji sprawisz komuś radość. Same korzyści, prawda?
3. Komoda – twój największy sprzymierzeniec w walce z bałaganem!
Drobne części garderoby sprawiają ci najwięcej problemu? Nie wiesz gdzie upchnąć bieliznę, skarpetki i inne drobiazgi? Zainwestuj w komodę! Ten stylowy mebel nie tylko będzie stanowił niewątpliwą ozdobę twojej sypialni, ale także, dzięki znajdujących się w niej szufladach, pomoże Ci uporać się z niewielkimi rzeczami, które do tej pory zajmowały zaszczytne miejsce na Twojej podłodze.
Jeśli chcesz utrzymać w niej ład, dokup specjalne przegródki. Dzięki temu każda rzecz będzie miała swoje miejsce, a Ty nie będziesz niepotrzebnie marnować czasu na znalezienie interesującego cię ciuchu.
4. Wykorzystaj pudełka i pojemniki!
Kolorowe, ozdobne pudełka czy piękne koszyki to świetny sposób na przechowywanie rzeczy, których nie da się powiesić na wieszakach. Od dzisiaj nie musisz się martwić gdzie umieścić swoje ulubione szale, apaszki czy, używane tylko w okresie jesienno-zimowym, rękawiczki.
Takie pudełka i pojemniki to także bardzo dobry sposób na przyozdobienie wnętrza. W sklepach jest bardzo duży wybór, znajdziesz je we wszystkich wzorach i kolorach. Dzięki zakupowi kolorowych pudełek zyskasz nie tylko czystość ale także nowy wystrój. Może warto się skusić?
5. Stwórz zestaw idealny!
Tak naprawdę nie potrzebujesz ogromnej ilości ubrań aby codziennie wyglądać szałowo i przyciągać wzrok płci przeciwnej. Wystarczy kilka odpowiednich modowych wyborów i codziennie będziesz mogła czuć się piękna jak gwiazda filmowa.
Kompletując swoją szafę postaw na: parę dżinsów, białe i niebieskie koszule, spodnie z wysokim stanem, ołówkowe spódnice, klasyczne sukienki, kilka t-shirtów w neutralnych kolorach i ciemny żakiet. Wszystko najlepiej od razu w liczbie kilku sztuk, na wypadek uplamienia. Dopiero gdy już je zakupisz, zacznij myśleć o przygarnięciu sukienki w kwiatki czy kolorowych alladynek. Bez klasyki ani rusz!
Porady dosyć ciekawe i w dużym stopniu rozsądne, ale łatwiej coś napisać, niż potem tego przestrzegać i sama to widzę na własnym przykładzie, a utrzymanie porządku w szafie graniczy z cudem. Tu coś wyjmę bo mi potrzebne, tam coś włożę bo już mi niepotrzebne i znów robi się bałagan. Niedługo znów bedę musiała się wziąc za sprzątanie, więc zapamiętam, co i jak.
W moim przypadku nie sprawdzą się żadne wskazówki. Choćbym nie wiem ile razy robiła porządek w szafie i tak zawsze wracam do punktu wyjścia. Nie umiem na długo utrzymać porządku w szafie. Chociaż, może jak wypróbuję powyższych wskazówek to się to zmieni.