Migrena to choroba, która jest często ignorowana, zarówno przez pacjentów, jak i przez lekarzy. A to duży błąd bo nieleczona znacząco obniża jakość życia cierpiących na nią ludzi. Ograniczając możliwość wykonywania codziennych czynności, powoduje problemy w pracy. Często jest również przyczyną depresji, nadciśnienia i udarów mózgu. Też na nią cierpisz? Chcesz wiedzieć jak z nią skutecznie walczyć? Przeczytaj nasz artykuł!
• Jakie są objawy migreny?
• Jak przebiega napad migrenowy?
• Czy migrena zagraża zdrowiu?
• Jak sobie pomóc w czasie ataku bólu migrenowego?
• Jak leczyć migrenę?
Jakie są objawy migreny?
Bólom migrenowym towarzyszą charakterystyczne objawy, które zwiastują ich przybycie. Jeśli chory zaczyna odczuwać nagłą zmianę nastroju na gorszy, zauważa u siebie zaburzenia uwagi i koncentracji oraz ma problemy z funkcjami autonomicznymi organizmu to znak, że wkrótce czeka go atak.
Jak przebiega napad migrenowy?
Powstaje w wyniku skurczu i następującego po nim gwałtownego rozszerzenia się naczyń w mózgu. Zwężenie powoduje chwilowe niedokrwienie tkanki mózgowej i wystąpienie tzw. „aury migrenowej”, czyli trwające kilka lub nawet kilkadziesiąt minut objawy neurologiczne, poprzedzające wystąpienie bólu głowy.Najczęściej są to zaburzenia widzenia, ale chorzy w trakcie ataku, skarżą się również na niedowład, niedoczulicę lub parestezję, popularnie zwaną mrowieniem.
Po tym symptomach następuje ból głowy. Silny, tępy, którego nie da się w żaden sposób pokonać i który skutecznie wyłącza chorego życia. Ten stan może trwać nawet kilka godzin. Po jego ustaniu pacjent zaczyna odczuwać senność i zmęczenie. To znak, że atak ustąpił, ale w każdej chwili może pojawić się ponownie.
Czy migrena zagraża zdrowiu?
Migrena nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia pacjenta. Jednak w związku z tym, że towarzyszy jej uporczywy, trudny do zniesienia ból i inne przykre objawy takie jak np. nudności, źle wpływa na jakość życia chorego. Napady powodują, że pacjent nie jest w stanie normalnie funkcjonować. Przez to zaniedbuje on swoją pracę, jest ciągle przemęczony i nie jest w stanie skupić się na wykonaniu żadnej, nawet najprostszej czynności.
Jak sobie pomóc w czasie ataku bólu migrenowego?
Najlepsza będzie farmakologia. Leki przeciwbólowe pomogą uporać się z problemem, choć nie znaleziono jeszcze środka, który raz na zawsze zlikwidowałby uporczywe bóle. Atak migreny najlepiej przeczekać w ciemnym, dobrze przewietrzonym pokoju z zimnym kompresem na głowie.
W złagodzeniu objawów migreny pomocne będą również napary z ziół np. rumianku oraz wcieranie w skronie olejków aromatycznych np. bazyliowego, czy z mięty pieprzowej. Nie usuną one jednak problemu. Mogą jedynie zmniejszyć jego nasilenie.
Jak leczyć migrenę?
Do skutecznego wyeliminowania problemu najlepsze będzie leczenie zapobiegawcze. Zmniejszy ono częstotliwość występowania ataków oraz ich siłę i czas trwania. Do leków, które stosowane są w profilaktycznym leczeniu migreny zaliczamy: betablokery, leki przeciwdepresyjne i przeciwpadaczkowe, antagonistów wapnia i antagonistów serotoniny.
Leczenie zaczyna się od przyjmowania małych dawek leków, stopniowo zwiększając ich ilość, tak aby osiągnąć pożądane efekty. A na te można czekać nawet 2–3 miesiące. Dlatego zamiast wyrzucać opakowanie nieskutecznego leku i iść do apteki po kolejny „złoty środek”, należy wykazać się cierpliwością i poczekać na rezultaty terapii.
Pacjent podczas leczenia zapobiegawczego powinien pozostawać pod stałą opieką lekarza i prowadzić tzw. „dzienniczek migrenowy”. Zapisuje w nim czas i okoliczności wystąpienia ataku, a także objawy jakie mu towarzyszyły. Dzięki temu lekarz może nie tylko monitorować skuteczność leczenia, ale także modyfikować terapię w zależności od potrzeb pacjenta i określić charakter napadów, co jest bardzo pomocne przy wyeliminowaniu problemu.
Leczenie profilaktyczne nie jest stosowane na stałe. Po uzyskaniu zadowalających efektów, najczęściej powraca się do leczenia doraźnego, które mniej obciąża organizm. Kiedy można uznać, że leczenie zapobiegawcze jest skuteczne? Gdy częstotliwość występowania ataków, w ciągu ostatnich trzech miesięcy zmniejszyła się o 50%. Dlatego tak ważne jest prowadzenie dzienniczka migrenowego, który pomaga pacjentowi usystematyzować wiedzę o jego chorobie.
Cieszę się, że nie mam migren… W rodzinie mam taką osobę, która ma stałe ataki migren i widzę jak cierpi, to jest okropne. To już niestety wymagało interwencji lekarza, ale i tak warto wiedzieć jak można sobie doraźnie pomóc samemu.