Obligacje korporacyjne, czyli dłużne papiery wartościowe przedsiębiorstw, emitowane są w celu pozyskania kapitału na dalszą działalność spółek. Od 2009 roku możemy zauważyć wzrost zainteresowania tym rodzajem instrumentów finansowych wśród indywidualnych inwestorów. Związane jest to z pojawieniem się rynku wtórnego – Catalyst, na którym można handlować obligacjami – dokonywać transakcji kupna i sprzedaży. Co warto wiedzieć o akcjach, obligacjach i lokatach?
• Co to są akcje?
• Obligacje korporacyjne, czyli co?
• Lokata bankowa – co to takiego?
Akcje, obligacje czy lokaty?
Najmniejsza wartość obligacji może wynosić nawet 100 zł – wcześniej ta suma była o wiele wyższa, stąd niewielu inwestorów mogło sobie na to pozwolić. Dlatego warto się zastanowić co jest korzystniejsze: akcje, obligacje korporacyjne czy lokaty (zobacz więcej tu: https://bestcapital.pl/dla-inwestorow/inwestycje-w-akcje-i-udzialy/)?
Co to są akcje?
Zacznijmy może od akcji: jest to papier wartościowy, które łączy w sobie zarówno prawa majątkowe jak i niemajątkowe – tzw. prawo korporacyjne. Do praw majątkowych akcjonariusza zaliczamy prawo do dywidendy, czyli udziału w zyskach spółki, prawo do udziału w podziale majątku spółki w momencie, gdy trzeba ogłosić jej likwidację oraz prawo do akcji nowej emisji.
Inwestorowi przysługują także prawa korporacyjne i tutaj przede wszystkim można mówić o prawie głosu w zgromadzeniach akcjonariuszy. W ramach tych uprawnień akcjonariusz może także sprawować funkcję członka różnych organów spółki (zazwyczaj jest to członkostwo w zarządzie czy w radzie nadzorczej) i nazywamy to biernym prawem głosu, a także możliwość uczestnictwa w walnym zgromadzeniu. Akcje już od dawna wiodą prym na rynku kapitałowym, chociaż inwestowanie w nie niesie za sobą spore ryzyko.
Obligacje korporacyjne, czyli co?
Jak zostało to już zasygnalizowane, obligacje korporacyjne to dłużne papiery wartościowe przedsiębiorstw, a dokładniej spółek akcyjnych, spółek komandytowo-akcyjnych oraz spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Są emitowane w celu pozyskania kapitału na rozwój działalności firmy i w odróżnieniu od akcji, inwestorowi, który zakupił obligacje przysługują wyłącznie prawa majątkowe. Nie może się również włączać w proces zarządzania spółką, a prawa majątkowe nie mają charakteru udziału w zyskach, ale regularnie wypłacanych odsetek – jest to raczej pewna forma pożyczki i mniej więcej na takich zasadach to działa.
Jakie są plusy? Przede wszystkim zysk z obligacji nie zależy od kondycji finansowej firmy – w przypadku akcji jest to procent zależny od ilości udziału w aktualnych zyskach spółki, a w przypadku obligacji korporacyjnych suma to będzie zawsze taka sama (z wyjątkiem obligacji o oprocentowaniu zmiennym) – obligatariusz jeszcze przed podjęciem decyzji o zakupie papierów dłużnych jest w stanie obliczyć jak będzie wyglądał zysk z inwestycji.
Lokata bankowa – co to takiego?
Lokata bankowa, czyli inaczej depozyt bankowy, to pewna suma pieniędzy jaką klient (inwestor) przekazuje w depozyt wybranemu bankowi w zamian za umowne odsetki. Mówi się o dwóch głównych grupach lokat: lokatach terminowych oraz depozytów a vista. Lokaty terminowe posiadają zazwyczaj wyższe oprocentowanie, ale pieniądze wpłaca się na określony czas i przed jego terminem nie można ich wypłacić. Odmienna sytuacja jest w depozytach a vista, gdzie pieniądze są przechowywane na bieżących rachunkach bankowych oraz można je wypłacać w dowolnym momencie – oprocentowanie jest tu jednak sporo niższe.
Często mówi się, że obligacje korporacyjne lokowane są gdzieś pośrodku akcji i lokat. Co prawda, zysk z obligacji nie jest potencjalnie tak wysoki jak z akcji, ale za to mamy mniejszy poziom ryzyka. Natomiast jest to bardziej opłacalne niż lokaty, ze względu na oprocentowanie, choć występuje minimalnie większe ryzyko strat. Można uznać, że obligacje przedsiębiorstw to złoty środek dla inwestorów.
Moim zdaniem w ogóle nie opłaca się odkładać pieniędzy na lokatę – one są teraz tak nisko oprocentowane, że nie będziemy mieć z tego żadnych zysków. Osobiście wybrałabym obligacje korporacyjne – to opcja dla osób, które nie lubią ryzykować.