Jak zostać copywriterem? Zarabiaj na pisaniu!

Czy myślałeś o tym, żeby zostać copywriterem? Pewnie tak – po co inaczej wchodziłbyś tutaj przeczytać niniejszy tekst? Co trzeba umieć, by z powodzeniem realizować się w tym zawodzie? W jakim kierunku się kształcić i jakie mieć cechy charakteru? Weźmy to pod lupę.

1. Co studiować, by zostać copywriterem?

W pierwszej chwili odpowiedź wydaje się oczywista – w grę wchodzi tylko polonistyka, prawda? Przecież praca copywritera to tworzenie tekstów, trzeba umieć operować słowem, któż zatem nada się do tego lepiej niż polonista? Jak się jednak okazuje, nie każdy pracujący w tym zawodzie ma za sobą studia filologiczne.

Prawda jest bowiem taka, że tego rodzaju studia wcale nie są konieczne, by dobrze sobie radzić. Bywają wręcz przeszkodą, bo wyrabiają pewne językowe, literackie przyzwyczajenia, które w pracy w marketingu i reklamie zwyczajnie się nie sprawdzają. Oczywiście trzeba mieć tak zwane lekkie pióro – ale wrodzony talent i oczytanie mają w tym wypadku większą wagę niż konkretne studia (chyba że rozważasz studiowanie w szkole reklamy – to rzeczywiście może ci pomóc).

Zatem ukończenie filologii polskiej nie jest potrzebne, by dobrze radzić sobie na takim stanowisku. Pomaga jednak zdobyć owo stanowisko, a to przecież na początku będzie dla ciebie najważniejsze. Nie ma co ukrywać, że w tej branży pracodawcy łaskawszym okiem patrzą na kandydatów po polonistyce. Przekonanie, że to właśnie oni najlepiej poradzą sobie z pisaniem tekstów, nawet jeśli nie do końca odpowiadające rzeczywistości, jest nadal żywe.

2. Jak zdobyć doświadczenie?

Trudno załapać się na wymarzoną posadę, jeżeli nie ma się doświadczenia. Nie oszukujmy się. Kto ci uwierzy na słowo, że jesteś dobry w te klocki? Trzeba mieć coś na poparcie swoich słów. Ale tutaj wpadasz w błędne koło – nie zatrudnią cię z powodu braku doświadczenia, a skoro cię nie zatrudnią, to jak masz to doświadczenie zdobyć?

Jest na to rada, która może ci się niezbyt spodobać. Czasem, żeby zdobyć doświadczenie, trzeba popracować trochę za darmo. Wiem, to spore wyrzeczenie, ale może ono zaprocentować w przyszłości. Jeśli masz możliwość nawiązania współpracy z pracodawcą, chociażby bezpłatnej (na przykład w formie stażu), wykorzystaj ją.

Można samemu szukać firm i proponować im wykorzystanie twoich tekstów. To nie tak, że nie dostajesz nic w zamian – zyskujesz doświadczenie i referencje, które pomogą ci w zdobyciu „prawdziwej” pracy. Ma to i ten plus, że każdy zadowolony klient wiąże się z szansą, że poleci twoje usługi komuś innemu.

Dobrym pomysłem jest też prowadzenie bloga. Publikowane w sieci teksty mogą zdobyć ci grono czytelników, a potencjalni pracodawcy będą mogli tam zajrzeć, by przekonać się, jak sprawnie ci idzie pisanie.

3. Co powinien umieć copywriter?

Oczywiście przede wszystkim musisz umieć pisać – to nie ulega wątpliwości. Ale nie wystarczy biegle operować słowem, aby odnosić sukcesy w tej branży. Tu przecież chodzi o marketing. Dlatego równie ważna jest znajomość psychologii czy socjologii, by wiedzieć, jakie metody perswazji zastosować do danego odbiorcy.

Tak naprawdę nigdy nie powinieneś ustawać w poszerzaniu swej wiedzy w każdej dziedzinie, bo nigdy nie wiesz, jakie informacje mogą ci pomóc w celnym dotarciu do czytelników. Najważniejsze jest jednak, by stale się rozwijać. Dobry copywriter nie spoczywa na laurach, lecz wciąż szuka nowych dróg pozyskania klientów. Śledzi pracę innych przedstawicieli tej branży i uczy się od nich, jak jeszcze może ulepszyć swój warsztat.

Inną ważną cechą osoby odpowiedniej do tego zawodu, jest umiejętność powściągnięcia swoich artystycznych zapędów. Jeśli lubisz pisać teksty, to dobrze, bo właśnie takich ludzi potrzebuje ta branża. Ale nie traktuj tego, jako okazji do popisywania się swoją biegłością pisarską, bo to nie czas i miejsce na wydumane konstrukcje językowe i stylistyczne zabiegi. Teksty reklamowe powinny być pisane w miarę prosto, zwięźle i konkretnie, tak by mówiły do odbiorcy niejako w jego języku. Taka już ich specyfika i trzeba się do niej dostosować.

A warto się postarać, bo najlepsi w branży mogą zarobić nawet piętnaście tysięcy złotych na miesiąc. Marzenie, co? Ale kto wie – jeżeli naprawdę masz talent i będziesz konsekwentny w rozwijaniu go, może i ty dołączysz kiedyś do tego grona wybrańców?